TU I TERAZ

Jeszcze chcę wyjaśnić jedną rzecz. Wiem, że kiedy bierzecie udział w moim maratonie, to oczekujecie na te zadania, słyszycie mój głos i czujecie to wsparcie.

.

 Lecz kiedy po prostu dostajecie listę pytań,   to już macie z czym porównywać. Ale komuś pasuje maraton, a komuś tylko pytania. Wiem. Bo każdy jest inny. Ale maraton robię wtedy i on pomaga nawet samemu zrozumieć siebie, kiedy jest dużo ludzi. Bo nie mogę fizycznie ze  wszystkimi pracować indywidualnie.

.

 I wtedy to jest taniej, bo tam nie ma współpracy ze  mną,  tylko udział. Ale dlaczego to działa. Bo jest regularne pisanie odręcznie. Bo ja piszę od 14 lat regularnie. Przeżyłam to wszystko na sobie i niosę  to w świat. To moja metoda na podstawie mego doświadczenia. Żyje teraz bez masek, jestem zawsze sobą i to ludzie to czują.

Każdy uczy się w swojej klasie. I ja to widzę. Co ma do odrobienia. Jakie lekcje. Ja pokazuję ludziom ich ze  strony. Co się z nimi dzieje i co mają przepracować. Dla mnie to wszystko jak dwa plus dwa.

.

Od dzieciństwa to wszystko widziałam i teraz rozumiem, jak to może pomóc zrozumieć,  co się dzieje i iść dalej.

.

 Wyobraźcie, że wasze życie to kłęb z nitkami, a wszystko jest tak proste, że  nie widzicie wyjścia, a ja pokazuję wam ten zagubiony koniec, który pomoże dojść do waszego celu.

.

To ogromny dar. I mówię o tym wszystkim, bo to otwiera oczy na samych siebie. Ktoś może nie wierzyć i ma prawo, odrabia swoją  lekcję zaufania do świata i do znaków wokół, a ktoś już jest gotów i idzie na konsultację.  Ważne jest  nie myśleć do przodu, a być tu i teraz. Tak, jak dzieci.

.

Ja tak żyje, i mogę pokazać wszystko, tylko, żeby człowiek był gotów do takiej ogromnej pracy.