JAKIE TO JEST UCZUCIE, KIEDY ODNAJDUJESZ SIEBIE

 

Wczoraj otworzyłam oczy na samą siebie jeszcze jednej osobie. Ona płakała. Kiedy słuchała to, co mówię. Mówiłam tylko to, co ona odpowiedziałana moje pytania. Kochani, zawsze mówię, że wszystkie odpowiedzi są u nas w środku. Kiedy człowiek odnjduję siebie, czuję się niezmiernie szczęśliwy.

.

 Uwierzcie mi. Przeżyłam to na sobie. Zobaczyłm, że tylko nauka polskiego mnie ogranicza. Że patrzę głebiej i szerzej. Widzę całą tą ludzką Duszę. Najbardziej kocham pisać to, co przekazuje przeze mnie Wszechświat. Mogę to robić wiecznie i to jest moje powołanie. A jeszcze rozmowy z ludźmi. Otwieranie im oczy na samych siebie, na to czego nie widzą.

.

 Taka jest mój misja  i bardzo długo jej szukałam. Mijały lata. A ja była ciągle nieszczeęśliwa. Ostatnio mąż mówił, że dopiero teraz ja robię to, co miałam robić przez całe życia.

.

 Po psychologia, praca z ludźmi jest moim życiem, moją misją. Ja potrafię w ciągu jednej godziny pokazać to, czego człowiek nie widział 40 lat. Wiedział gdzieś głęboko w sercu, lecz myślał, że to tylko myśli, że to nie jest prawdą.

.

 Uwierzcie kochani, że wszystko jest tylko w naszej głowie. Potrafimy uzdrowić sami siebie. Potrafimy. Wczoraj jedna moja czytelniczka porównała moje teksty do tego, co misze Luiza Chej. Weszłam na stronę Wikipedii i czytam, że ona jest motywujłącą pisarką.

.

Prowadzi konsultacje, pomaga ludziom. Nawet podwójne nazwisko zostawiłam, bo marzyłam kiedyś, że będę pisarką. Będę pisać o duszy i o poszukiwaniu siebie. Naprawdę to jest moje, cała jestem w tym.

.

 Tak długo tego szukałam, bo czułam tą misję głęboko w sercu. I teraz jestem sobą. Piszę dla was i pokazuję, że można odnaleźć siebie i nigdy nie jest późno. Bo dopiero wtedy, jak poznacie sibie, będziecie napradę szczęśliwi.

.

 Nie będziecie ani spać, ani jeść. Życie będzie jednym długiem dniem bez końca. Wiem, jak to zrobić, wiem.